Video Klisze » Quebonafide Lyrics | Musica Lyrics

Ver Video y Lyrics con la música del Genero Lyrics más popular de Quebonafide y otros artistas en línea. Disfruta de las mejores canciones de 2024 en LetrasFM de música en línea. ¡Encuentra tu canción favorita y escúchala en cualquier momento y en cualquier lugar!

Video Klisze » Quebonafide Lyrics

Quebonafide - Klisze Lyrics


[Refren: Hary](x2)
Mam parę tych klisz
Które z osobna nie znaczą nic
Tak różne - dobre i złe
Ale razem tworzą mnie

[Zwrotka 1: Hary]
Jasno, lekarz, dwie kurwy, pielęgniarz
On już jest gites, chłopie, możesz spieprzać (spieprzać)
Czemu tu tak sterylnie? I co jest grane?
Aha, nie było pite - było najebane
Pstryk, leżanka, ziomek obok, strach
Bo już wiedzieliśmy, że coś poszło nie tak
Chuj z tym hajsem. Tylko przytuli ciepły cycek
Bo raczej chłopaki nie płaczą
Chłopaki z baraków niż can't face życie
Róża, majtki, kondomy, pierwszy seks
16 lat i lęk pisze się na medal tego dnia
Wtedy do siły napędowej jak [?]
Dołączył do mnie punk G bo piszczała jak G-Funk
Jasno, lekarz, światełko w głowie
I ten łapczywy plan wziąć choć mały oddech
Zastrzyk, który zdejmuje Ci 200 ton z płuc
I ta cicha nadzieja, że druga strona to jeszcze nie już. Już?

[Refren](x2)
Mam parę tych klisz
Które z osobna nie znaczą nic
Tak różne - dobre i złe
Ale razem tworzą mnie
[Zwrotka 2: Emen]
Pierwszy blow job, parking, nad nami kamera
Pytam ją czy weźmie do buzi, nie musiałem nalegać
Wzięła go, a była starsza o rok
Taka napalona, że brałem ją jak za ścianą była jej starsza obok
Druga klasa, podstawówka, ja i dwóch ziomów przed szkołą
Jeden z nich znalazł gazetę pełną nagich kurw
I pierwszy raz widziałem cipkę, cycki, chuj w kroku
Stał mi pierwszy raz, od wtedy świat mi więcej niósł pokus
A trzeci melanż, młody Emen, ktoś skończył wódkę
Nie poszedłem do sklepu za większością mord. Wkrótce
Dwie dupy mnie ciągną do sypialni - sukces
Może bym został z nimi, gdyby ta jedna nie była z moim kumplem
Czwarta rano, centrum miasta, ja, ławka
Budzę się, i zimno mi, i łączę fakty - nie miałem farta
Mózg mi uciekł przed północą - standard
Nie wiem w którą stronę był dom i coś podkusiło mnie by spać tam

[Refren](x2)
Mam parę tych klisz
Które z osobna nie znaczą nic
Tak różne - dobre i złe
Ale razem tworzą mnie

[Zwrotka 3: Quebonafide]
To zawsze szło do przodu, i idzie tak to dalej
Piję za wszystkie fajne chwile, które zapomniałem
Jak każdy gnój - negacja i bunt, parę razy powiedziałem za wiele
Bo chcieli żebym zmienił głos i mówił co chcą
A ja się nie nazywam Jarek Boberek
Życiem rządzą różne kolory. To coś jak gangi w LA
Na wspomnienie paru historii do dziś chodzą ciary po ciele
Pary, hostele, ciśnienie, pierwszy wers i pierwszy seks
Musiałem znaleźć złoty środek jak Arystoteles - w niej
Nasze szczeniackie jazdy widzę jak na kliszy
To to pierwsze jeffy, blefy, to małolackie libido
Tonąłem w morzu głupich myśli, robiąc rybi wzrok
Potem chwytałem się brzytwy jak Sweeney Todd
Memuary, których nie zniszczysz i nie wymażesz
Pachniała jak Paryż - wiem bo byliśmy tam, razem
Mam życie w którym jest pięknie, a nie tylko bywa
Nawet wtedy, kiedy jest trudniejsze niż moja ksywa
[Refren](x2)
Mam parę tych klisz
Które z osobna nie znaczą nic
Tak różne - dobre i złe
Ale razem tworzą mnie

Klisze » Quebonafide Letras !!!

Videos de Quebonafide

Esta web no aloja ningun archivo mp3©LetrasFM.Info 2024 Colombia - Chile - Argentina - Mexico. All Rights Reserved.

Musica Online, Escuchar musica online , Musica En Linea, Musica en linea gratis, Escuchar Musica Gratis, Musica Online 2024, Escuchar Musica

Musica 2024, Musica 2024 Online, Escuchar Musica Gratis 2024, Musica 2024 Gratis, Escuchas, Musica de Moda.