[Zwrotka: Quebonafide]
Powiedział mu to samo, co mi mówił stary
Że się sto razy jeszcze kurwa odbiję od ściany
Aż nieoczekiwanie przyjdzie ten 101-szy raz
Jedyna kropla, która kruszy najcięższy głaz
Najlepszy czas przede mną i ładuję broń
Jak będzie trzeba, to skurwielu ostrzelam twój dom
Pamiętam jak krakało stado [?] i wron
Gdy TomB mi mówił to, że będę sławniejszy niż on
Dzisiaj to śmiesznie brzmi, widzę krew, pot i łzy
Stoczyłem się na szczyt, to nie lada spryt
I nie liczę godzin, dni i platynowych płyt
Ale pamiętam kawał drogi, puste oczy, gdy...