Video Opowiesci Z Krypty » Quebonafide Lyrics | Musica Lyrics

Ver Video y Lyrics con la música del Genero Lyrics más popular de Quebonafide y otros artistas en línea. Disfruta de las mejores canciones de 2024 en LetrasFM de música en línea. ¡Encuentra tu canción favorita y escúchala en cualquier momento y en cualquier lugar!

Video Opowiesci Z Krypty » Quebonafide Lyrics

Quebonafide - Opowiesci Z Krypty Lyrics


[Intro: Bonus RPK]
Raz, dwa, raz, dwa, raz, raz, uh, aaa
RPK, RPK
Opowieści z krypty
Jedziemy

[Zwrotka 1: Bonus RPK]
Jak byłem dzieckiem, bałem się duchów, bałem się grobów i kościotrupów (ta!)
Mama się śmiała, mówiła: „Synu, nie bój się duchów, tylko przygłupów
Co bez skrupułów zrobią ci krzywdę!”, człowiek potrafi zmienić się w bydlę
Czasami zwierzę ma więcej serca, niż jakiś, kurwa, pedofil morderca
Jebać kurwę, to się potwierdza, w życiu, bo różne oblicze śmierć ma
Jak w dziewięćdziesiątych ćwierć gram, niejeden ćpał i przegrał (przegrał!)
Dobrze pamiętam, zombie na klatce, zwinięte srebra (shhh!)
Musiał zajebać, z portfela matce, żeby przyjebać (brauna!)
Kiedyś w Warszawie mieliśmy koszmar na jawie (na jawie!)
I nadal go mamy, do soli podobny badziew
Dzieciaki po nim, co, co? Wyskakują z okien (z okien, z okien!)
Wieszają pętlę, aaa, nakirani prochem
Przeklęte czasy, przeklętej masy ciemnej
Teraz technika tak w bani kiwa, że sama puszcza lejce
Kosa w otrzewnej to przy tym pikuś, pomyśl przez chwilę, coś taki schizuś?
Piorą ci głowę, jebane świry, wejdą ci w krwiobieg niczym wampiry

[Zwrotka 2: Quebonafide]
Bo to miasto jest jak Transylwania, ludzie tutaj słyną z zabijania (prrra!)
Pasji, czasu, sentymentów, myślę wyciągając moje stare Vansy z prania
O tym jak byliśmy życia głodni, a dzisiaj co drugi typ jak zombie
Wkłada z rana zmechacony garniak, żeby mieć za co ogarniać eco kombi (ej!)
A ja leki, fazy, stres
I to jest najgorsze jak sześć razy sześć
Jadę Mercem, kajdan i dres, bo nie jestem Majdan, czy Jazz, choć goni mnie tłum paparazzi dookoła, jak kiedyś za gnoja
Jak kiedyś za gnoja mnie gonił ten pies
[Refren: Kizo]
Nocami dzwonią wampiry, lepiej tu być jak Dracula
Opowieści z krypty, ja się za bardzo nie wczuwam (nie, nie, nie!)
Coś ty taki sztywny? Tego nie zmiękczy piguła
Witamy w szarym grobowcu, beton, nie piękna Laguna

[Zwrotka 3: Borixon]
W tym mieście zawsze leje się jucha i zawsze znajdzie najebany w trupa
Temat rzeka, przestawiona żuchwa, potem w domu przypalona zupa
Za brak szacunku do własnych kobiet, ciężko wbijam w tych kozaków fiuta
To miasto spędza sen z powiek i nie śpi tu zombie, cała grupa
Thriller gorszy niż Jackson, ściero, reżyseria lepsza niż Romero
Opowieści z krypty, nie bój się tych duchów, kłębią się jak dym z buchów
Kręcą jak w noc żywych trupów, zamieniają w popiół jak ramka szlugów
Znikają, zostaje kupka ciuchów, gdy pojawia się ktoś po odbiór długów

[Zwrotka 4: Kizo]
Gdy tylko chciałem spać, wypoczęty wstać, dalej zarabiać
Wokoło tańce i hałas był, jakby trwał wieczny Mardi Gras
Wpadłem w te sidła, nawet nie miałem zegarka, nie liczyła się pora dnia
Już tam nie wracam, choć otwarta krypta, do dziś głowę składam jak Frankenstein (w całość!)
Wydostać się z grobu? Nie licz na pomoc podczas wspinania (nie, nie, nie, nie!)
Nie tylko w kręgu widziana samara, sumienie domaga się prania
Ludzie potrafią mieć kilka masek, traktują to jako zmiana
Na co dzień studentka Ania, w nocy ci drzwi otwiera jako burdel mama (ha, ha!)
Pod klatkę na fajka, stoi Astra czarna
Myślałeś, że znowu Uber, w ramię puka kryminalna
Wydawało się, że profesja tajna, co? Się slizgać uliczna sztuka (ta...)
Horror, że w toku sprawa karna, anonim, rozliczy ta wredna suka, karma
[Refren: Kizo]
Nocami dzwonią wampiry, lepiej tu być jak Dracula (ha!)
Opowieści z krypty, ja się za bardzo nie wczuwam (nie, nie, nie!)
Coś ty taki sztywny? Tego nie zmiękczy piguła (nie, nie!)
Witamy w szarym grobowcu, beton, nie piękna Laguna (ho!)
Nocami dzwonią wampiry, lepiej tu być jak Dracula (ho!)
Opowieści z krypty, ja się za bardzo nie wczuwam (prrra!)
Coś ty taki sztywny? Tego nie zmiękczy piguła (nie, nie!)
Witamy w szarym grobowcu, beton, nie piękna Laguna (ho!)

Opowiesci Z Krypty » Quebonafide Letras !!!

Videos de Quebonafide

Esta web no aloja ningun archivo mp3©LetrasFM.Info 2024 Colombia - Chile - Argentina - Mexico. All Rights Reserved.

Musica Online, Escuchar musica online , Musica En Linea, Musica en linea gratis, Escuchar Musica Gratis, Musica Online 2024, Escuchar Musica

Musica 2024, Musica 2024 Online, Escuchar Musica Gratis 2024, Musica 2024 Gratis, Escuchas, Musica de Moda.