[Intro: Quebonafide & ???]
Na-Na-Na-Na
Na-Na-Na-Na
Na-Na-Na-Na
[Zwrotka: Quebonafide & ???]
Boję się, że do mnie krzykniesz: "pa"
Krzykiem, który brzmi jak szelest
Szkoda, że jak piłem z Kirsten Dunst
Nie nauczyła mnie być Spider-Man'em
Wszedłbym z Tobą na najwyższy dach
I czekając, aż się zrobi widno
Siedział na krawędzi patrząc tak
Jakby cały świat miał zaraz zniknąć
Na-Na-Na-Na
Na-Na-Na-Na
Na-Na-Na-Na