Znowu nowy dzieñ, zobacz
Ka¿dy tutaj wci¹¿ ci¹gle liczy
Gdzie nie spojrzysz, patrz
Dzieci stoj¹ ca³y czas na ulicy
Znowu nowy dzieñ
Znów znajomy mówi g³os, znów to samo
Czemu w³aœnie ja?
Czemu w³aœnie przysz³o mi w takim kraju?
Gdybym jeszcze umia³ sie œmiaæ
To bym chcia³ umrzeæ tu ze œmiechu i to nie raz
Nawet chcia³bym uciec st¹d
Tylko dok¹d, dok¹d tu uciekaæ?
Znowu nowy dzieñ
W telewizji mówi ktoœ, ¿e ustawa
Moje ¿ycie to moje ¿ycie
We to st¹d, moja sprawa
Uwierz, gdybym tylko mia³ broñ
By³byœ pierwszy kogo bym odwiedzi³ z ni¹
A ty myœlisz, ¿e nie moge nic
Zawsze moge do gard³a skoczyæ ci
Gdybym jeszcze umia³ sie œmiaæ
To bym chcia³ umrzeæ tu ze œmiechu i to nie raz
Nawet chcia³bym uciec st¹d
Tylko dok¹d, dok¹d tu uciekaæ?
Uwierz, gdybym tylko mia³ broñ
By³byœ pierwszy kogo bym odwiedzi³ z ni¹
A ty myœlisz, ¿e nie moge nic
Zawsze moge